piątek, 11 lutego 2011

11.02.11 Owoce saldowania i fnakowania

W jezyku wloskim mozna znalezc bardzo wiele nalecialosci z innych jezykow, szczegolnie z angielskiego. Ponoc w ten sposob Wlosi chca sie odciac od okresu faszyzmu, kiedy wszystko, co amerykanskie, bylo zle i nawet Mickey nie mogl sie nazywac Mickey, tylko Topolino. We wloskim roi sie tez od neologizmow. Dowiedzielismy sie na przyklad, ze mlodziez wloska uwielbia spedzac czas we Fnacu (taki francuski Empik, ktory sie bardzo we Wloszech przyjal) i ta aktywnosc nazywa sie fnacare czyli fnakowac.

Po tym przydlugim wstepie przechodze wreszcie do sedna: bylismy ostatnio we Fnacu, ale nie zeby pofnakowac, ale aby posaldowac (wg. EiMpedii "saldare" oznacza wybrac sie na zakupy podczas saldi czyli wyprzedazy;). I wrocilismy z cala siata plyt. Oczywiscie wloskich! "Cala siata plyt" oznacza sztuk 7, ktorymi chcemy sie z Wami podzielic (wirtualnie! podkresle przez wzglad na niejaka Sara K., ktore moze byc pazerna nie tylko na nagrody;P). Zaczynamy!


Na poczatek Fiorella Mannoia i "Onda Tropicale", plyta, ktorej jak na razie najchetniej sluchamy. Fiorella Mannoia jest piosenkarka idealna dla kochajacych wloski, bo jej piosenki maja piekne teksty,a spiewa zazwyczaj bardzo wyraznie, wiec mozna sie rozkoszowac do woli. "Onda Tropicale" to jednak plyta z innej beczki: jest holdem dla brazylijskiej muzyki popularnej. Wszystkie piosenki Mannoia spiewa tu w duecie z brazylijskimi piosenkarzmi, wiele po portugalsku. Do bujania!


Po drugie Emma - moje odkrycie sklepowe. Towarzyszyla mi kiedys w zakupach i w koncu zapytalam, co leci z glosnika. Gdy odnalezlismy jej plyte w sklepie, kupilismy ja z pewna obawa: czy to na pewno TA Emma? Bo z okladki patrzyla slodka blondi, a ja zapamietalam nieco zadziorna dziewczyne z gitara. Ale to ta sama, nie ma sie czego bac! Dziewczyna wygrala w 2003 mozliwosc spiewania w zespole dzieki programowi Superstar Tour. Prawdziwy sukces odniosla w 2010 roku. Piosenkarka pop, ciekawy glos, milo sie slucha.



Po trzecie - Gianna Nannini. Uwielbiam wymawiac jej imie i nazwisko, te niekonczace sie "n"... Rockmenka, corka kierowcy Formuly 1 Alessandro Nannini, wstrzasnela Wlochami gdy okazalo sie, ze jest w ciazy w wieku 54 lat... Nawet na okladce ostatniego albumu podnosi bluzke, by zademonstrowac swoj brzuch. Znac trzeba, we Wloszech bardzo popularna. Dlatego kupilismy plyte "Giannabest". Czas sie doksztalcic!


Po czwarte i piate: Ligabue i Jovanotti. O obydwu juz pisalismy: zajrzyjcie tu i tam:) Kupilismy plyte koncertowa Ligabue i nie powiem, mielibysmy ochote posluchac go na zywo... 

Na koniec dwa zonki, ktore kupilismy zupelnie w ciemno. Max Gazze i CCCP.  Pierwszy to Rzymianin grajacy alternatywny rock. Znany jest takze z roli w filmie "Basilicata coast to coast", ktory ponoc jest swietny. Na poczatek spodobala nam sie ta muzyka, po film siegniemy wkrotce! Druga plyta byla dla nas najwieksza zagadka, bo nie bylo dobrze widac gdzie jest nazwa zespolu, a gdzie tytul plyty... A i muzyka jakas dziwna... Wuj Google przyszedl z pomoca i okazalo sie, ze CCCP to wloskie okreslenie na ZSSR, a zespol reprezentuje punk sowieckofilski, cokolwiek by to nie bylo... No przeciez mowilam, ze kupione w ciemno! Dobrze, ze na wyprzedazach;P

i jak wam sie podoba nasz wybor? Co najbardziej przypadlo Wam do gustu? Jakich wloskich wykonawcow sluchacie Wy? Moze nam cos polecicie?


9 komentarzy:

  1. oj dzieci, dzieci! :)) Widać, ze Was nie uczono na siłę rosyjskiego. I nie na siłę też! CCCP to nie włoskie określenie na Związek Radziecki, tylko literowy skrót nazwy tego państwa... po rosyjsku, cyrylicą.
    Kinga z Krakowa

    OdpowiedzUsuń
  2. widać, że wuja gugla też nie uczono rosyjskiego dodam jeszcze :)
    K. z K.

    OdpowiedzUsuń
  3. No co TY!!!! Ale wpadka:) Fakt, z rosyjskim niegdy nie mielismy nic wspolnego, a google powiedzial (ku naszemu przerazeniu), ze to po wlosku ZSRR. Teraz sprawdzilam w google traduction i po wlosku to bedzie raczej Unione delle Repubbliche Socialiste Sovietiche (URSS):) Dzieki za korekte Kinga! Czuj czuj czuwaj (dobrze, ze czuwasz:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zaczynałem liceum jeszcze za komuny więc rosyjski miałem obowiązkowy.
    CCCP
    Союз Советских Социалистических Республик
    Sojuz Sowieckih Socjalisticzieskih Riespublik
    Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich
    Byłem mocno zdziwiony gdy zobaczyłem w ubiegłym roku, że w Turynie nawet jeszcze jest Corso Unione Sovietica, i że nie jest to mała uliczka.
    Co do muzyki to Giannę Nannini pamiętam ze starych kawałków. Z pozostałych wykonawców wpadł mi niedawno w ucho Jovanotti z piosenką Tutto L'Amore Che Ho ( http://www.youtube.com/watch?v=rNv9H3mpzxk ). Nie słucham za dużo włoskiej muzyki, ale z ostatnich lat zapadł mi najbardziej w pamięć Fabrizio Moro i jego Pensa. ( http://www.youtube.com/watch?v=zM_MEAijeu0 ). Dla mnie niezmiennie super.

    OdpowiedzUsuń
  5. jako, ze ja tez ciut starsza jestem ;), to polecilabym Claudio Baglioni (dla milosnikow wloskiego swietne teksty) Biagio Antonacci e wszystkim znana Laura Pausini.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. @Marek S. Dzieki za wloskie kawalki! Bardzo fajne:) Tak, w Turynie jest Corso Unione Sovietica - Wlochom komunizm sie kojarzy nieco inaczej niz nam. Podobnie Francuzom: ja mieszkalam kiedys pod Paryzem przy rue Lenin, tez zupelnie normalne,a u nas nie do pomyslenia.

    OdpowiedzUsuń
  7. @Laura Z wymienionych przez Ciebie wykonawcow znamy tylko Pausini, ale chetnie posluchamy dwoch pozostalych! Dzieki!

    OdpowiedzUsuń
  8. A skoro już o muzyce mowa - dzięki za propozycje, posłucham z przyjemnością.
    A sprawdźcie, czy by się Wam nie podobała muzyka w wykonaniu grupy L'arpeggiata. To oczywiście kompletnie inny kierunek, ale moim zdaniem warto. Na stronie tej grupy można sporo posłuchać i pooglądać. Miłego!
    Kinga z Krakowa

    OdpowiedzUsuń
  9. A mogłąbyś coś napisać o sieciach handlowych we Wloszech?Które są najbardziej popularne?Ich nazwy.Czy handel w sklepikach przeważa nad tym w marketach?Co z rynkami owoców i warzyw? Istnieją takie?

    OdpowiedzUsuń