poniedziałek, 22 listopada 2010

10.11.22 Artysci ulicy

Ten pan udawal, ze mu sie laseczka 
zaklinowala miedzy plytkami 
chodnikowymi. Byl tak sugestywny, 
ze juz mialam mu pojsc pomoc:)
W Turynie kierowcy rzadko czekaja na swiatlach w samotnosci. Szczegolnie na tych najbardziej uczeszczanych skrzyzowaniach. Towarzysza im rozne postaci. A to gazeciarze sprzedaja najnowsze wydanie "La Stampy", a to "pedanci" upieraja sie, ze twoja szyba jest nie dosc czysta... Wszystko oczywiscie za skromna oplata. Aby jej uniknac, zmotoryzowani okopuja sie w swoich siedzeniach i sprawdzaja, czy aby na pewno drzwi sa zamkniete.

Jest jednak takze bardzo specyficzna kategoria postaci ze skrzyzowan, przed ktora kierowcy nie chowaja glow pod kierownica. Ta grupa dostarcza zniecierpliwionym i znuzonym prawdziwe show:) 

Zonglerzy, akrobaci, artysci uliczni wychodza na scene, gdy tylko dla samochodow zapali sie czerwone swiatlo. Nie ma znaczenia czy cieplo czy zimno, wazne, by byla publicznosc, ktora doceni zonglowanie lub jazde na monocyklu i wrzuci monete do cylindra. Zapewne ci mlodzi ludzie, tak jak "myjacy" i "gazeciarze" dorabiaja sobie w ten sposob i probuja jakos wiazac koniec z koncem. Jednak widac, ze na skrzyzowania prowadzi ich przede wszystkim pasja, ktora nawet najbardziej naburmuszonych zmotoryzowanych wygania z okopow za kierownica:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz