środa, 3 listopada 2010

10.11.04 Kulturalny import-eksport

Pamietacie film Dany'ego Boona Bienvenue chez les Ch'tis (polski, bardzo dziwny tytul to "Jeszcze dalej niz polnoc") ?

Plakat "Bienvenue chez 
les Ch'ti" we Wloszech
We Francji bil rekordy popularnosci (najwiekszy hit francuskiego kina po 1945 roku pod wzgledem liczby wejsc) i szybko stal sie jednym z francuskich towarow eksportowych. Historie naczelnika poczty przeniesionego sluzbowo (karnie) do miasteczka w Nord-Pas-de-Calais (we Francji stereotypowo polnoc jest postrzegana troche jak dziki zachod) pokochali widzowie w wielu krajach, w tym w Polsce. Wlosi z ta miloscia poszli o krok dalej. Stwierdzili, ze oni nie gesi i swoja polnoc maja i ... nakrecili remake filmu pod znamienitym tytulem Benvenuti al sud ("Witamy na poludniu":).

A to juz plakat 
wloskiego remake'u

Fabula jest dokladnie ta sama, tyle ze odwrocona geograficznie. Naczelnik poczty zamiast do Medialanu, zostaje karnie przeniesiony (o zgrozo) pod Neapol, gdzie wszystko jest inaczej... Pije sie hektolitry kawy z kazdym napotkanym sasiadem, na snadanie je duzo, duzo gestykuluje, zaczyna pracowac o 9 zeby jakos dotrwac do 2-godzinnej siesty o 13tej, gra w pilke na glownym placu miasta... A najdziwniejsze, ze Wloch z Wlochem sie tu nie porozumie, bo mowa tubylcow ze standardowym wloskim ma niewiele wspolnego. Rzeczywiscie trudno zrozumiec polowe filmu, nawet wahalismy sie, czy pojsc do kina. Uspokoil nas znajomy Anglik, ktory poszedl na seans... z napisami, na ktorym dialogi poludniowcow byly tlumaczone z neapolskiego na wloski:)My trafilismy na seans bez napisow, ale jakos dalismy rade, przede wszystkim dlatego, ze znalismy oryginal;P

Film oprocz tego, ze jest smieszny, bardzo dobrze pokazuje niejednolitosc tych zjednoczonych od 150 lat Wloch. Prezentuje stereotypy, ktore cywilizowana polnoc powtarza o tym dzikim i prostym poludniu, gdzie zar pali lysine, trzeba chodzic w kamizelce kuloodpornej (bo przeciez strzelaja), a smieci wyrzuca sie po prostu przez okno. 

Cywilizowani Wlosi prawie 
z Mediolanu w otoczeniu dzikusow 
z Castellabate

Wisienka na torciku jest sam Dany Boon, ktory pojawia sie w filmie na krotka chwile:) Przychodzi na wloska poludniowa poczte i z akcentem Ch'timi prosi o wyslanie paczki do Francji:)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz