Dzis podczas podrozy po Langhe odwiedzimy zamek jedenego z najwazniejszych politykow w historii Wloch: Camillo Cavoura. Polozony niedaleko Alby w miejscowosci Grinzane Cavour, miesci obecnie muzeum i enoteke. Okazja aby mowic o Cavourze jest potrojna. Po pierwsze - pilismy wino w jego zamku, a to zbliza juz na zawsze:) Po drugie - obchodzimy na calego razem z Wlochami rocznice zjednoczenia, a to jede z ojcow zjednoczonych Wloch. Po trzecie - idziemy niedlugo na spektakl "Processo a Cavour" ("Proces Cavoura"), gdzie ta postac historyczna bedzie sadzona wlasnie za zjednoczenie. I historia przestanie byc czarno-biala... Czarne karty Cavoura zdradzimy po spektaklu, dzis bardziej w duchu ojczyzniano-winnym, bo przeciez nie wypada mowic zle o gospodarzu...
Cavour przeszedl do historii jako liberal i sila napedowa procesu zjednoczeniowego. W 1850 roku zostal premierem Krolestwa Piemontu i Sardynii (tak tak, to bylo kiedys krolestwo, jakkolwiek ciezko byloby w to uwierzyc patrzac na odleglosc miedzy Piemontem a Sardynia) i bardzo sie przyczynil do rozwoju rolnictwa i przemyslu w Piemoncie. W marcu 1861 roku objal urzad premiera zjednoczonych Wloch, ktory pelnil do smierci w czerwcu 1861r. Jest nazywany jednym z czterech ojcow Ojczyzny.
O Cavourze kazdy cos slyszal na historii. Jednak nie wszyscy wiedza, ze Cavour byl ogromnym milosnikiem wina i bardzo przyczynil sie tez do modernizacji produkcji wina w Langhe oraz do wypromowania win z tych terenow. Nic dziwnego, ze w jego zamku miesci sie muzeum poswiecone Langhe, a wiec tuflom, winom, produkcji wina no i oczywiscie samemu Cavourowi.
Muzeum jest dosc nowe (otwarte w 2007 roku), a wiec i dosc nowoczesne. Oglada sie w nim nie tylko eksponaty (pokoj Cavoura, maszyny do produkcji wina, przedmioty zwiazane z Langhe), ale takze wirtualnie towarzyszy poszukiwaczom trufli czy oglada filmiki o Cavourze. Warto wstapic do tego muzeum (czynne codziennie od 9h30 do 18h), aby lepiej zrozumiec Langhe. A po zwiedzaniu mozna wstapic do enoteki, aby zaopatrzyc piwniczke (oczywiscie ceny sa odpowiednio wysokie...), lub po prostu pozwolisc sobie na degustacje przepysznego wina. Wokol zamku ustawione sa laweczki, z ktorych mozna podziwiac winnice... Naprawde warto skorzystac z zaproszenia Cavoura i odwiedzic jego, wcale nie takie skromne, progi!
Muzeum jest dosc nowe (otwarte w 2007 roku), a wiec i dosc nowoczesne. Oglada sie w nim nie tylko eksponaty (pokoj Cavoura, maszyny do produkcji wina, przedmioty zwiazane z Langhe), ale takze wirtualnie towarzyszy poszukiwaczom trufli czy oglada filmiki o Cavourze. Warto wstapic do tego muzeum (czynne codziennie od 9h30 do 18h), aby lepiej zrozumiec Langhe. A po zwiedzaniu mozna wstapic do enoteki, aby zaopatrzyc piwniczke (oczywiscie ceny sa odpowiednio wysokie...), lub po prostu pozwolisc sobie na degustacje przepysznego wina. Wokol zamku ustawione sa laweczki, z ktorych mozna podziwiac winnice... Naprawde warto skorzystac z zaproszenia Cavoura i odwiedzic jego, wcale nie takie skromne, progi!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz