środa, 2 marca 2011

11.03.02 Sladami smaku

Wczoraj Elisabetta opowiadala nam o Piemoncie i powiedziala, ze duma tego regionu sa przede wszystkim wina. A jesli sa wina, to musza byc winnice! Zabieramy Was wiec dzis na mala wycieczke po piemonckich winnicach, ktore jakis czas temu udalo nam sie odwiedzic. Do wtedy myslelismy, ze to Francja zachwyca winnicami. Dzis jestesmy sklonni przyznac, ze Wlochy jej dorownuja pod wzgledem winnych pejzazy:)



My jak na razie zjezdzilismy Langhe - pagorkowaty historyczny region Piemontu polozony miedzy prowincja Cuneo a Asti. Slowo langa oznacza w dialekcie piemonckim wzgorze, stad najprawdopodobniej nazwa calego regionu. Slynie on przede wszystkim z produkcji wina. To tutaj powstaja najwspanialsze wina Piemontu (jedne z najznakomitszych we Wloszech, a moze i na swiecie?): Barolo, Nebbiolo, Barbaresco, Dolcetto d'Alba, Dolcetto di Dogliani, Barbera d'Alba, Barbera d'Asti. Poza winami, to z tych terenow wywodzi sie tartufo d'Alba czyli slynna trufla oraz ser Robiola di Roccaverano. Sami widzicie, ze podrozowac po Langhe to smakowac win, serow i innych smakolykow. Winiarnie znajduja sie tu przy kazdej niemal drodze, a w miastach przy kazdej ulicy. Jest w czym wybierac, wazne, zeby kierowca nie przesadzal:) 



Warto zatrzymac sie nie tylko przy enotece, ale przede wszystkim gdzies przy drodze z dala od zabudowan, zeby podziwiac wzgorza porosniete winoroslami i zameczki, ktorymi usiany jest pejzaz. Widoki iscie toskanskie! Z Langhe nie mozna nie wrocic z nienaladowanymi bateriami nawet po jednodniowej wizycie!

Langhe nie sa jeszcze zbyt wypromowane i przed wyjazdem dosc trudno nam bylo przygotowac trase wycieczki. W koncu zaczelismy od stolicy Langhe - Alby, potem pojechalismy do Grinzano Cavour, Serralunga d'Alba, Monforte d'Alba, Barolo, La Morra i zakonczylismy wycieczke w Bra. Bardzo polecamy te trase, bo nawet jazda samochodem od miasteczka do miasteczka sprawia przyjemnosc tak jest pieknie. Do tego w wiekszosci miasteczek sa urocze zameczki, waskie klimatyczne uliczki i tarasy widokowe, a z nich... po prostu widac Langhe!:)




Langhe zwiedzac moza tez rowerem lub pieszo - wytyczone sa tam specjalne szlaki. Bedac we Wloszech, a juz na pewno w Piemoncie, nie mozna tam nie zajechac! Dzis mozecie wiec podziwiac zdjecia ze wszystkich malych miescinek, ktore owiedzilismy. Jutro i pojutrze bedzie ciag dalszy, ale nie calkowity, na pewno tam jeszcze wrocimy :))

Langhe wraz z sasiednimi podobnymi regionami Monferrato i Roero staraja  sie o wpis na liste dziedzictwa kulturowego UNESCO. Trzymamy kciuki!


2 komentarze:

  1. cóż mogę napisać... po prostu wspaniały czas spędzony w przemiłym towarzystwie i w nieopisanie pieknych okolicznościach przyrody :) polecam Langhe i tamtejsze wino :) K.

    OdpowiedzUsuń