czwartek, 20 stycznia 2011

11.01.20 Klient dzwoni dwa razy

Wydawaloby sie, ze kontakty handlowe wygladaja podobnie we wszystkich krajach. Wyjezdzajac za granice czesto mozna sie przekonac, ze nawet nie znajac jezyka bez problemu zrobimy zakupy, no bo my chcemy kupic, ktos chce sprzedac, wszystko jasne. Otoz nie zawsze..

Czasem trzeba byc swiadomym zwyczajow zwiazanych z tzw. kupnem-sprzedaza. We Wloszech na przyklad warto miec cos na obiad na dlugo przed obiadem, bo gdy przed samym obiadem najdzie Cie glod, a w lodowce pusto, bedziesz musial poczekac... Wloskie sklepy sa bowiem w przerwie obiadowej zamkniete. A ze Wlosi jedzenie doceniaja, na skonsumowanie i trawienie potrzebuja co najmniej 2 i pol godziny... Na przyklad nasze pobliskie markety typu Biedronka sa otwarte do 13:00, a pozniej dopiero od 15:30. Podobnie salony fryzjerskie, apteki... O poczcie juz nie wspomne, bo ta kolo nas jest otwarta od 8:00 do 14:00 wiec jak ktos pracuje to ma problem. No chyba ze pracuje w pobliskim markecie:)

Dzwonic!!!

Drugim egzotycznym dla nas zwyczajem sa dzwonki przy drzwiach do niektorych sklepow lub salonow. Czasem trzeba zadzwonic, zeby zostac wpuszczonym (!) do salonu fryzjerskiego, sklepu papierniczego, apteki czy punktu ksera! Nie udalo nam sie ustalic dlaczego. Czyzby wloscy sprzedawcy bali sie swoich potencjalnych klientow? A moze z byle kim interesow nie robia? Jak sie dowiemy, to Wam napiszemy!
Dzwonek czasem jest niepozorny. 
Tu po lewej:)

Niby zwykly papierniczy, 
a jednak... trzeba suonare - zadzwonic :)

Kochani! Jak pisalismy, nasz blog zostal wybrany do startu w konkursie na najlepszego bloga. Prosba o Wasz glos! Wystarczy kliknac w ponizsza ikonke, wybrac "Rok we Wloszech" i nacisnac VOTE. Poproscie Waszych znajomych i przyjaciol o pomoc wysylajac im link do strony z glosowaniem "http://www.lexiophiles.com/english/voting-for-the-ix11-blog-competition-started". Jesli macie kilka komputerow, zaglosujcie z kazdego, liczy sie kazdy glos!!! 


 Vote the best IX11 blog


2 komentarze:

  1. Juz kliknelam :) Przeczytalam z zainteresowaniem Twoj blog,podoba mi sie.
    Wiesz, jezeli ktos ma zamiar pozostac we Wloszech, to sila rzeczy musi sie przyzwyczaic nawet do sjesty. na poczatku tez sie wkurzalam (mieszkam siedem lat we Wloszech), a teraz jest to dla mnie najnormalniejsza sprawa, a poniewaz obiad jadamy tak jak Wlosi, wiec zamkniete sklepy nie stanowia dla mnie zadnego problemu, chociaz tutaj na polnocy jest sporo marketow con orario continuato. Moja kosmetyczka i fryzjerka rowniez maja zaklad otwarty w czasie sjesty. A jesli chodzi o dzwonki, to spotkalam sie z nimi wylacznie w sklepach jubilerskich. mysle, jednak, ze niektorzy instaluja takowe, aby niezauwazony klient nie czekal zbyt dlugo, dzwoniac oznajmia swoje przybycie.
    Pozdrawiam
    Laura del Piemonte

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzwonki są przeważnie w sklepach z jednoosobową obsługą, jeśli często przebywa na zapleczu, lub w wypadku gdy sklep jest wydzielony z prywatnego mieszkania które jest w głębi, co pozwala na "dwukierunkową" działalność. No i niestety, ze względów bezpieczeństwa, gdyż napady na takie małe placówki zdarzają się dość często.A Orario jest zgodne z tutejszym rytmem życia i pogodą. Kiedy robi się ciepło i zaczyna prażyć słońce, nikt nie krąży po mieście żeby robić zakupy a pracować też nie sposób, ze względu na powalający upał i wilgotność powietrza.

    OdpowiedzUsuń