wtorek, 5 lipca 2011

11.07.05 Rzymska wystawa o polskiej malarce

Wczoraj poszlismy na wystawe « Tamara de Lempicka, La Regina del Modernismo » w Complesso del Vittoriano w Rzymie. Niestety mozna ja ogladac tylko do 10 lipca, wiec jezeli Rzym jest w waszych najblizszych planach, to mozecie zaczac zwiedzanie wlasnie od tej wystawy. Ta najwieksza w historii retrospektywna wystawa prac polskiej artystki to zbior 80 obrazow i okolo 40 szkicow Lempickiej, jak rowniez obrazow innych Polakow z lat 20tych i 30tych minionego wieku, ktorzy mogli miec wplyw na jej tworczosc.



Lempicka jest tu przedstawiona szerokiej publicznosci jako jedna z najlepiej znanych i lubianych reprezentantek nurtu Art Deco, symbol europejskiego modernizmu poczatku XX wieku. Na wystawie zostaly zebrane jej najwieksze dziela, takie jak portrety jej corki Kizette czy akty przedstawiajace piekna Rafaele.



Poprzez wystawe mozna tez poznac lepiej sama malarke, a nie tylko jej dziela. Wszystko to dzieki wielu fortografiom, filmikom; gazetom, ktore o niej pisaly. Tamara Lempica jawi sie jako krolowa modernizmu, zarazem efemerytczna i ekscentryczna malarka jak i kobieta z krwi i kosci ze swoimi problemami i namietnosciami.


Teraz zapraszamy was na te wlasnie wystawe:) Na poczatku puszczany jest film o Lempickiej, ale niestety nie dzialala wizja, wiec nie nagrywalismy tez fonii, bo byla jakas taka wyrwana z kontekstu. Za to nagralismy krotki filmik z epoki przedstawiajacy artystke.


Na poczatku wystawy bardzo krotko i prosto wyjasnione sa techniki malarskie uzywane przez Lempicka i stanowiace owczesna awangarde.











Na koniec kilka obrazow Lempickiej. Szczegolnie ciekawa jest historia jednego z nich, ktory byl ulubionym obrazem Lepickiej i wisial u niej w domu. Bardzo dlugo myslano, ze zaginal, na szczescie po dlugich poszukiwaniach przed wystawa znalazl sie i mozna go ogladac.



Weszlismy na wystawe godzine przed jej zamknieciem. Gdyby nie to, na pewno dostalismy dluzej, bo jest co chlonac. No i ten patriotyzm... ;)

1 komentarz:

  1. Zazdroszczę, chciałabym móc pojechać jeszcze raz do Włoch ;)
    zapraszam do mnie ;D
    keepsmilingandhavefun.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń