środa, 25 stycznia 2012

12.01.25 Specjalne pozdrowienia dla naszych Czytelnikow!

Mamy dla Was niespodziankę!

Okazało się, ze Fiorella podpisywała wczoraj wieczorem swoja płytę w księgarni La Feltrinelli przy piazza Piemonte w Mediolanie, a że Ewa akurat pojechała do Milano to udało się jej być na spotkaniu! Nie tylko będę mieć wiec płytę prosto z Włoch, ale w dodatku z autografem!


Fiorella opowiadała wiele o projekcie związanym z „Sud”. Jest to płyta zaangażowana, sami posłuchajcie, co artystka miała do powiedzenia swojej publiczności, która tłumnie zebrała się w księgarni. Ewie udało się nagrać kilka filmików, ale z powodu tłumów ledwo na nich widać Fiorellę, są za to dobrze widoczne czyjeś włosy...;) No ale nic to, zamknięcie oczy i posluchajcie, liczy sie to, co artystka miala do powiedzenia! Już po Biennale della Democrazia stwierdziliśmy, ze warto jej wypowiedzi podobnie jak jej muzyka dają wiele do myślenia.


O imigracji we Wloszech: 



Fiorella broni honoru Rzymu i swoich kozakow:)



A oto relacja Ewy ze spotkania:

Płyta, pomimo zaprzeczeń piosenkarki, jest zaangażowana politycznie, tak jak i zaangażowane było spotkanie w księgarni. Nie chodzi tu o wspieranie konktnej partii, raczej konkretnych idei.


Mannoia śpiewa o ludziach z biednych regionów swiata, od włoskiego południa począwszy, na krajach Afryki skończywszy. Śpiewa o imigrantach, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Wczoraj mówiła, ze procesów migracyjnych nie da się już zatrzymać, że są częścią naszej rzeczywistości i bedą nią już zawsze, bo ludzie, którym cieżko jest żyć tam, gdzie mieszkają, bedą zmuszeni do ciągłego przemieszczania się. 


W związku z tym artyska pyta z wyrzutem o to, gdzie są politycy, gdzie jest pomoc międzynarodowa? Na pytanie ile razy proponowano jej, aby startowała w wyborach, odpowiedziała: "Wiele razy. Ale to nie jest mój zawód, a ja kocham moją profesję i nie mogłabym jej porzucić." Zażartowała, że politycy częściej są w telewizji niż ona i że powinni zająć się rządzeniem, a nie komunikacją. Mannoia oskarżała o bezczynność głównie lewicę, która według niej zgubiła gdzieś po drodze swoje ideały. Narzekała, że we Włoszech ludzie są równi i równiejsi wobec prawa, i że to, za co karani są imigranci, Włochom, szczególnie tym z dobrą pozycją, często uchodzi na sucho.

Prowadząca spotkanie dziennikarka podkreśliła, że w tekstach piosenek dominuje słowo 'amore'. Nic dziwnego, to przecież Włoszka - powiecie. Tak, tyle że na tej płycie mowa jest o miłości do wszystkich, do drugiego człowieka, nawet jeśli jest inny niż my, różni się kolorem skóry, ubraniami, kulturą. Fiorella podkreślała jak wiele dała jej współpraca z muzykami z innych zakątków świata, którzy otworzyli jej oczy na bębny i rytm.


I nie są to puste słowa! Mannoia rusza w marcu w trasę koncertową, zaczynając od Neapolu. Każdy koncert będzie grany w wielkiej hali, ale nie dlatego, że artystka woli to od małego teatru. chodzi o to, że na scenie w każdym mieście do artystów dołącza młodzi ludzie, którzy dzięki sztuce mogli uciec od biedy, mafii, uniknąć złych wyborów. Mannoia dużo mówiła o fundacjach, które reedukują przez sztukę. To ich podopieczni bedą podczas kolejnych koncertów grać na perkusji, tańczyć, rapować...



A teraz niespodzianka: Ewie udało się dostać autograf, wymieniła tez z Fiorella parę słów o naszym blogu i piosenkarka postanowiła pozdrowić na naszej płycie także Czytelników bloga!!






1 komentarz:

  1. Ciekawy wywiad z Fiorella, mimo ze troche sie powtarza, takze na Rai News: http://youtu.be/ioHW-_eBNfM

    OdpowiedzUsuń