No i jak? Byliście juz w Neapolu? a moze macie ochotę sie do niego wybrać? Na forach internetowych można przeczytać, ze turyści którzy wybierają do Kampanii przeważnie niesłusznie pomijają Neapol a jesli chodzi o pobliskie miasteczka lub wyspy często nie wiedza jak zaplanować tu wakacje. Jakie są zatem absolutne "musty" w tej części Kampanii?
Jesli chodzi o Neapol, wiele przewodników radzi zacząć zwiedzania i odkrywanie miasta w okolicach ulicy Toledo. Jesli macie ogromna ochotę sie tam udać, proponowalibysmy raczej wybrać se tam po zobaczeniu innych części miasta, jesli oczywiście nie jesteście gotowi całkowicie z niej zrezygnować. Ulica ta nie jest uroczą, nie ma tam zbyt wiele zabytków do zobaczenia a jesli chodzi o zalety to udanie sie do tego centrum handlowego vel bazaru na świeżym powietrzu ze względu na jakość proponowanej odzieży tez nie jest najlepszym pomysłem, bo poza kilkoma sklepami marek obecnych w każdej nowootwieranej galerii handlowej, zobaczyć można tam głownie sprowadzane z Chin flashubrania, o których pisaliśmy tutaj.
Zwiedzanie Neapolu proponujemy zacząć na Piazza San Martino, u stop XIII w. zamku, zawieszonego nad całym miastem. Rozciąga sie stamtąd przepiękny widok na całe centrum historyczne, port oraz Zatoke Napolitanska.
Do zamku wstęp jest bezpłatny, trzeba tylko w wejściu wziąć bezpłatny bilet. Pózniej zwiedza sie głownie mury, z których rozposcieraja sie widoki zawierające dech w piersiach. Zobaczyć można praktycznie wszystkie obiekty, które bedzie można zwiedzic i łatwiej usytuwac po zejściu do centrum.
Tak jak w innych miastach nadmorskich - Marsylii, Genui - centrum historyczne Neapolu jest dość ciemne, jego uliczki wąskie i bardzo wysokie, poprzecinane wysokimi palazzi. W kontekście wszystkich mitów na temat niebezpieczeństw grożących w Neapolu turystom, łatwo poczuć sie tam nieswojo i dlatego lepiej chyba najpierw zobaczyć piękno tego miasta z lotu ptaka.
Il Castel Sant'Elmo pełnił od XIII w. przede wszystkim funkcje obronne i zamykał miasto od zachodu. Służył także za więzienie, przetrzymywano tam m.in. zwolenników Zjednoczenia Włoch. Dzisiaj mieści sie tam biblioteka historii sztuki a mury zamku oferują wspaniały widok panoramiczny na całe miasto.
U stop zamku mieści sie Certosa do San Martino, średniowieczno-manisrystyczno-barokowy dawny zakon franciszkanów, w którym mieści sie dzisiaj muzeum św. Marcina, w którym zobaczyć można zbiory sztuki związane z historia miasta. Na opisanie samego muzeum trzeba by zarezerwować osobny post.
Patrząc z góry na centro storico Neapolu, nie sposób nie zauważyć jednej z najważniejszych arterii grecko-rzymskich miasta, tzw. Spaccanapoli, która oddziela Neapol starożytny od modernistycznego, skoncentrowanego wokół corso Umberto I. W starożytnej części miasta ulokowane zostały głownie kościoły i monastery, wsród których najważniejszym jest bardzo dobrze widoczny z tarasu widokowego kompleks zakonny św. Klary, ktory w Neapolu trzeba obowiązkowo zobaczyć.
Klasztor powstał na początku XIV w. i miał przede wszystkim byc miejscem spoczynku królów z dynastii Andegawenow. Od XVIII w. kościół został przebudowany według nowej, barokowej mody i stał sie jednym z najważniejszych zabytków barokowych Neapolu.
Niestety w 1943 r. spłonął i podczas rekonstrukcji zdecydowano o przywrócenie mu jego prostej, średniowiecznej linii dekoracyjnej przez co jego wnętrze jest dzisiaj proste i surowe, typowo franciszkanskie. Nieliczne eksponaty odzyskane po pożarze oraz kilka zdjęć prezentujących barokowe wnętrze świątyni zobaczyć można w muzeum mieszczącym sie w jednym z klasztornych budynków. Najbardziej zaskakującym zabytkiem całego kompleksu jest przepiękny wirydaż wyznaczony według rytmu 72 kolumn przeplatanych ławkami, pokrytych w całości barokową ceramiką w XVIII w.
Neapol to miasto, którego jak sie przekonaliśmy, nie da sie zwiedzić w trzy dni. Jest bardzo zróżnicowane, ma wiele do zaoferowania. Na pewno jednak trzeba umieć znaleźć w nim perełki godne uwagi, bo pierwsze wrażenie moze byc lekkim wstrzasem. Wydaje nam sie, ze poza spacerem po centro storico, koniecznie trzeba zobaczyć tam właśnie San Martino z Castel Sant'Elmo i kompleks św. Klary. Moze ktoś z Was mógł pobyć w Neapolu dłużej i ma jeszcze inne wskazówki co do listy "mustów"?
Ładny ten Wasz Neapol. Ja, niestety, byłam w nim zbyt krótko, by się rozsmakować w tym mieście. Może kiedyś nadarzy się okazja, by to nadrobić.
OdpowiedzUsuńTymczasem widzę, ile mam zaległości w czytaniu Waszego bloga...
No bo oczywiście byłam w Toskanii :)))).
A w październiku jadę na ośmiobabski wyjazd na Sycylię. Byliście?
Pozdrawiam Was serdecznie,
Kinga
Właśnie wybieram się z koleżanką na ERASMUS do Włoch, będziemy studiować w Pescarze (Abruzja). Masz dla nas jakieś porady? :)
OdpowiedzUsuńlubie Waszego bloga.. ta sama pasja..
OdpowiedzUsuńzapraszam tez do mnie :) lubiewlochy.blogspot.com
Witamy wszystkich po przerwie, dopiero co wrocilismy z wakacji, cudni bylo - Izrael polecamy wszystkim ale na razie bloga o nim pisac nie bedziemy, choc byloby o czym :)
OdpowiedzUsuń@Kinga - na Sycylii nas jeszcze nie bylo, jak pisalismy o Neapolu, jest to nasz najdalej wysuniety punkt na poludnie, dawkujemy ;)
@HannahLatte - a jakie porady Cie interesuja? Mnostwo informacji mozesz znalezc na naszym blogu.
@Magdalenka - milo nam :)
W Neapolu do tej pory byłam tylko raz, cztery lata temu. W sierpniu odwiedziłam Pompeje. W rezultacie o każdym z tym miejsc mam podobne zdanie - brudno i niebezpiecznie. Dlatego z łatwością zgadzam się z Waszą opinią: Neapol najlepiej wygląda z lotu ptaka lub ze szczytu Wezuwiusza!
OdpowiedzUsuńJa w przyszlym miesiacu wybieram sie do Neapolu na 5 dni. Jestem niesamowicie ciekawa tego miasta :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog, naprawdę szkoda, że już nie piszecie:)
OdpowiedzUsuńTak tak, wielka szkoda:)
Z niecierpliwością oczekuję kolejnego wpisu:)
OdpowiedzUsuńKiedy nowe wpisy:)?
OdpowiedzUsuńSuper blog, z miłą chęcią się go ogląda i czyta ;-) Ja niedługo się wybieram do Neapolu, nie mogę się już doczekać ;) już nawet bilety zarezerwowałam http://www.pansamolocik.pl
OdpowiedzUsuńNie, nigdy nie byłam w Neapolu, ale chciałabym kiedyś go odwiedzić :). Jestem pod wrażeniem tego miasta i zabytków, które można w nim zwiedzić - do mojego "must see" należą przede wszystkim: Galleria Nazionale, Castel dell'Ovo, Castel Nuovo, Palazzo di Capodimonte oraz Palazzo Gravina. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńChętnie wybrałabym się do miasta skąd pochodzi pizza :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia Cudowne! Ładnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne to są zdjęcia na pewno.Mi się bardzo podobają.
OdpowiedzUsuńByłam kilka razy w Neapolu, bardzo mi się tam podobało.
OdpowiedzUsuń