Dzis zapraszamy do Asti, piemonckiego miasta, które nie jest bardzo znane, ale naszym zdaniem niezwykle ciekawe. Zachwyca przede wszystkim bogactwem zabytków z różnych epok od antyku po barok.
Asti została założona przez Rzymian (nazywała sie wtedy wdzięcznie Hasta Pompeia), o czym świadczy chociażby Domus Romana, dom rzymskich patrycjuszy, w którym zachowała się mozaika. Słynna jest także rzymska Torre Rossa czyli wieża stanowiąca niegdyś część bramy do miasta od strony zachodniej. Dolna część wieży pochodzi z I wieku naszej ery. Górną dobudowano już w XII wieku, aby służyła jako dzwonnica kosciołowi pod wezwaniem San Secondo, a później barokowemu kościołowi św. Katarzyny.
Asti została założona przez Rzymian (nazywała sie wtedy wdzięcznie Hasta Pompeia), o czym świadczy chociażby Domus Romana, dom rzymskich patrycjuszy, w którym zachowała się mozaika. Słynna jest także rzymska Torre Rossa czyli wieża stanowiąca niegdyś część bramy do miasta od strony zachodniej. Dolna część wieży pochodzi z I wieku naszej ery. Górną dobudowano już w XII wieku, aby służyła jako dzwonnica kosciołowi pod wezwaniem San Secondo, a później barokowemu kościołowi św. Katarzyny.
W ogóle Asti spokojnie można nazwac miastem wież, bo jest ich aż 6. Symbolem miasta jest Torre Troiana z XIII wieku, najwyższa średniowieczna wieża Piemontu (44 metry). Jest to jedyna wieża w mieście przenaczona do zwiedzania. Po 199 schodkach wchodzi się na szczyt, żeby popatrzec na panoramę miasta. Problem w tym, że przez kraty i nie taką znowu znaczną wysokość wieży widok nie jest powalajacy, więc przed kupnem biletu radzimy sie zastanowić. No chyba, że ktoś ma Abonamento Musei i wchodzi bezplatnie. Oto widok:
W Asti znajduje się także wiele pięknych Palazzi, do których warto zajrzeć. Szczególnie polecamy Palazzo Mazzetti, w którym mieści się miejskie muzeum sztuk pieknych (wstęp wolny). Piękne wnętrza i dobrze wyeksponowane dzieła sztuki sprawiają, że muzeum zwiedza się z ogromną przyjemnoscią. Więcej informacji i zdjęć na stronie Palazzo.
Jak w każdym mieście włoskim nie można zapomnieć o zwiedzaniu kosciolow:) Nam bardzo podobała sie Cripta Sant' Anastasio czyli krypta nieistniejacego już klasztoru Benedyktynów z XI wieku. Majestatyczne kolumny i kapitole przenoszą w czasy średniowiecza i pozwalają poczuć atmosferę religijnosci tamtych czasów. Za zwiedzanie krypty trzeba zaplacić 3 euro (2 euro za bilet zniżkowy), chyba że ma się Abonamento Musei:)
Królową kosciołów w Asti jest jednak oczywiscie katedra, według przewodników najpiękniejszy przykład architektury gotyckiej w całym Piemoncie. Nam podobała się także Collegiata San Secondo, tym bardziej, że akurat ulicami Asti szła kolorowa parada z okazji wspomniena tegoż świętego. Wszyscy w średniowiecznych strojach, orkiestra, chłopcy rzucajacy flagami jak w "Pod słońcem Toskanii":) Mozecie zobaczyc to na filmie. Asti zapamiętamy bardzo pozytywnie!
A! W Asti we wrześniu odbywa sie slynne piemonckie Palio! Ja widzicie Piemont ma do zaoferowania bardzo dużo, nawet palio przestaje tu kojarzyc sie tylko ze Siena!